KRZYSZTOF MARKIEWICZ (1954 – 2024)
Z dużym smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 15.04.2024 odszedł od nas na zawsze, po ciężkiej chorobie, nasz dobry kolega i przyjaciel – Krzysztof Markiewicz, członek założyciel i wieloletni członek Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Polio+.
Był jednym z nas – osobą, która od wczesnego dzieciństwa borykała się z poważnymi skutkami przebytej w wieku 4 lat choroby Heinego-Medina (polio), a następnie z jej odległymi następstwami w postaci narastającego zespołu post-polio.
Niektórzy znali Krzysia od bardzo dawna, większość jednak poznała Go dopiero w momencie zakładania Stowarzyszenia POLIO+. Wiedzieliśmy o Nim niewiele, Jego niebywała skromność nie dała nam szansy na wcześniejsze poznanie całej Jego historii. A był wojownikiem przez duże „W”, który pomimo, a raczej wbrew narastającej niepełnosprawności, znajdował siły nie tylko na samodzielne pokonywanie barier w swej codzienności, ale również siły na aktywność zawodową i działanie społeczne na rzecz różnych organizacji pozarządowych. Otrzymał za to liczne odznaczenia i nagrody, o których nigdy nie wspominał, i o których dowiedzieliśmy się dopiero z Jego notki biograficznej Polskiego Towarzystwa Informatycznego (https://portal.pti.org.pl/zegnamy-krzysztofa-markiewicza/)
Jego ogromna wiedza i doświadczenie zawodowe z zakresu informatyki pozwoliło Mu na rozległą aktywność w zakresie upowszechniania nowych technologii elektronicznych w funkcjonowaniu zawodowym i społecznym osób z niepełnosprawnościami. Promował, tak potrzebne osobom z dysfunkcją narządu ruchu, e-życie bez barier.
Mało kto wie, że równo 25 lat temu Krzysztof założył na portalu Internet dla Niepełnosprawnych pierwszą stronę nt. polio i zespołu post-polio: polio-pl.
Ostatnie dwa lata, z uwagi na brak możliwości samodzielnego funkcjonowania w środowisku domowym, spędził w Stołecznym Centrum Opiekuńczo-Leczniczym w Warszawie, przy ul. Mehoffera. Przez cały ten czas, pomimo słabnących sił fizycznych i narastających problemów zdrowotnych, czynnie uczestniczył w zebraniach Zarządu naszego Stowarzyszenia. Większość czasu spędzał w pozycji leżącej, dlatego korzystał z aplikacji w aparacie telefonicznym. Mogliśmy jednak zobaczyć uśmiech na Jego twarzy, chociaż nie dało się nie zauważyć, z jak wielkim trudem utrzymywał telefon w rękach.
Krzysio dał nam przykład niezłomności, niezależnie od warunków, bezkompromisowości wobec tego, jakimi kartami gra z nami los, pokazał nam jak zachować godność do końca. Będzie nam Go bardzo brakowało.
Odpoczywaj w pokoju, Krzysiu.
Ewa, Ela M. i MKM
P.S. Mieliśmy umówić się na kawę i, choć brzmi to banalnie, ale… nie zdążyliśmy. Kto wie, może odrobimy to … po „tamtej” stronie.
Ewa
Szkoda, wspaniały człowiek. Bardzo dużo pomagał i działał w w Fundacji Informatyków i Matematyków Niesprawnych Ruchowo w Warszawie, teraz to Fundacja Aktywizacja. No i oczywiście w Polskim Stowarzyszeniu Polio+. Znałem go chyba ze 40 lat, zawsze mogłem na niego liczyć.
Renek